Przejdź do głównej zawartości

Problem Magdy

 Magda trzęsła się jak galareta. Dosłownie. Ręce dygotały jej tak, że nie mogła utrzymać pióra. 

- Kurka! Kurka! Kurka! -myślała - Tyle się przecież uczyłam. Patrzyłam przecież w te podręczniki całymi godzinami. Czytałam to tysiąc razy. A teraz nic nie wiem. Nic kompletnie. Zero. Null. Nie znam odpowiedzi na te głupie pytania.

Magda rozglądnęła się. Kuba spokojnie pisał na swojej kartce, Jagoda też. 

- Zaczęłam uczyć się przecież jeszcze przed nimi. - analizowała - Siedziałam zamknięta w pokoju i czytałam w kółko wszystkie wykłady. Powinnam znać je na pamięć. W czym tkwi sekret? Tak samo jest zawsze. Przy każdym kolejnym teście. Uczę się, czytam, a potem mam pustkę w głowie. To nie fair!


https://opendoodles.com/